Ktoś powie, że się wymądrzam, bo sama jestem zdyskwalifikowana jako potencjalny krwiodawca. Okrutnie tego żałuję! Oddanie 450ml swojej krwi, to tak bardzo mało, a może tak bardzo dużo!
Może uratować komuś życie! Czy jest coś ważniejszego?
Każdy, kto czuje się na siłach, każdy, komu zdrowie pozwala, niech odda trochę swojej krwi, która może uratować życie Amelki i innych chorych na przeróżna świństwa, które niestety dotykają nas coraz częściej.
Jak mawia klasyk: W KUPIE SIŁA!
SWOJĄ KRWIĄ MOŻNA SIĘ DZIELIĆ 16.PAŹDZIERNIKA W BUKOWNIE, OD GODZ. 10:00 DO 16:00.
To naprawdę niewielki gest w stronę kogoś, komu możemy uratować życie.